fbpx

Nieprzekazanie noworodka
do szpitala o wyższej
referencyjności

Nieprzekazanie noworodka do szpitala o wyższej referencyjności, a błąd medyczny przy porodzie

Przekazanie noworodka do szpitala o wyższej referencyjności to temat, który może mieć wyraźny związek z błędem medycznym. Nieprzekazanie dziecka do placówki medycznej o wyższym stopniu referencyjności lub przekazanie zbyt późne może stanowić błąd w sztuce lekarskiej. Dziecku i jego rodzicom w takiej sytuacji będzie należało się odszkodowanie lub zadośćuczynienie od szpitala lub lekarza. Co warto wiedzieć na temat stopni referencyjności w szpitalu i co możesz zrobić, jeśli Twojego dziecka nie przekazano do bardziej specjalistycznej placówki na czas?

Co to jest referencyjność szpitala i jaki ma związek z okołoporodowym błędem medycznym? Stopnie referencyjności szpitali w Polsce

Na początek warto wyjaśnić, że w polskim prawie nie istnieje dokładna, uznawana powszechnie definicja „referencyjności”. Jest to raczej pojęcie umowne, które nie ma swojego oparcia w prawie. Mimo to, pojęciem tym posługują się nieomal wszyscy – od lekarzy, poprzez biegłych aż po sędziów.

Zgodnie z podziałem, szpitale dzielą się na tzw. poziomy referencyjne. W zależności od poziomu referencyjności, pacjent w danej placówce medycznej może spodziewać się opieki medycznej konkretnej jakości.

Poziomy referencyjne zaczęto wyróżniać w Polsce pod koniec ubiegłego wieku. Szpitale podzielono wtedy na trzy poziomy.

  • I poziom referencyjny – są to placówki, w których pacjent może otrzymać pomoc medyczną wyłącznie w specjalnościach takich jak: położnictwo i ginekologia, choroby wewnętrzne, chirurgia ogólna, pediatria, intensywna terapia i anestezjologia.
  • II poziom referencyjny – do II poziomu referencyjności zalicza się placówki wojewódzkie. Udzielają one pomocy medycznej w zakresie takim jak szpitale, przyporządkowane do I stopnia referencyjności, a oprócz tego pomagają pacjentom w co najmniej 4 z następujących specjalności: kardiologia, dermatologia, patologie ciąży i noworodków, neurologia, chirurgia urazowa, laryngologia, urologia, neurochirurgia, chirurgia dziecięca i onkologiczna.
  • III poziom referencyjny – do trzeciego poziomu referencyjnego zalicza się jednostki badawczo-rozwojowe i szpitale kliniczne.

Poziom referencyjności szpitala, a jakość opieki nad noworodkiem

Jak się zapewne domyślasz, czym poziom referencyjności wyższy, tym lepszej opieki dla swojego dziecka możesz się spodziewać. Referencyjność, to często podstawowe kryterium, według którego ocenia się pomoc medyczną, udzielaną w danym szpitalu. Może więc mieć w sprawie o błąd medyczny bardzo duże znacznie.

W praktyce różnice pomiędzy stopniami referencyjności w danych placówkach mogą sprowadzać się chociażby do posiadanych przez szpital sprzętów. Jeśli np. dziecko przyjdzie na świat w stanie poważnej zamartwicy i nie będzie w stanie samodzielnie oddychać, może się zdarzyć, że w szpitalu o niższym stopniu referencyjności zwyczajnie nie będzie sprzętu, przy pomocy którego lekarze mogliby dziecku pomóc. Szpitale o niższym stopniu referencyjności mogą również nie mieć wystarczającego zaplecza laboratoryjnego czy nawet – personelu o konkretnej specjalizacji. Nieprzekazanie dziecka na czas do placówki, w której jakość świadczonej opieki medycznej powinna być wyższa, może więc zadecydować o zdrowiu, a nawet życiu noworodka.

Referencyjność, a błąd medyczny – kiedy przenieść noworodka do innego szpitala?

Ciąże uznane za patologiczne, a także takie, wobec których zachodzi istotne podejrzenie wystąpienia patologii, powinny więc być od razu kierowane do ośrodków o wyższym stopniu referencyjności. Zwykle podaje się, że powinien to być co najmniej II stopień. Zapewne nawet najlepszy specjalista nie wskaże co do minuty najlepszego momentu na przeniesienie dziecka lub ciężarnej do placówki o wyższym stopniu referencyjności. Jedno jest jednak pewne – powinno się to wydarzyć odpowiednio wcześnie.

Jeśli szpital mimo, że zachodzą wyraźne przesłanki do przeniesienia dziecka lub kobiety do innej placówki pozostawia ją u siebie na oddziale, naraża się na odpowiedzialność. Dziecko i jego matkę naraża natomiast na to, że nie otrzymają na czas odpowiedniej pomocy medycznej, bo w konkretnym szpitalu po prostu nie ma takiej możliwości.

Warto również dodać, że szpital nie może się tłumaczyć, że „nie pomógł, bo nie mógł”. Właśnie w takich przypadkach rozwiązaniem jest przeniesienie dziecka do szpitala o wyższym stopniu referencyjności. Osobnym problemem jest jednak brak w szpitalach odpowiednich karetek, którymi można bezpiecznie przewieźć np. noworodka, dotkniętego niedotlenieniem okołoporodowym. Ocena tych okoliczności może być jednak różna w zależności od okoliczności sprawy i wymaga dokładniejszej analizy przez sąd i biegłych.

Zbyt późne przekazanie noworodka do szpitala o wyższym stopniu referencyjności, a błąd medyczny – wyroki sądów

Zbyt późne przekazanie dziecka do szpitala o wyższym stopniu referencyjności lub zaniechanie takiego przekazania może zostać uznane za błąd przy porodzie – potwierdzają to poniższe wyroki sądów. Zwykle jednak błąd ten występuje obok innych, np. konieczność przeniesienia dziecka pojawia się po tym jak lekarze błędnie skierowali ciężarną do porodu lub dopuścili się innych zaniechań. Wówczas najczęściej występuje konieczność poddania dziecka bardziej specjalistycznej opiece.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 26 października 2016 r. (sygn. akt I ACa 1163/15) oddalił apelację szpitala, który odwołał się od wyroku Sądu Okręgowego, przyznającego pokrzywdzonemu dziecku 250 000 zł zadośćuczynienia. Zasądził również miesięczną rentę w wysokości 2 000 zł. W tej sprawie jednym z błędów lekarzy, co potwierdził wyrok sądu, było zaniechanie niezwłocznego przewiezienia dziecka do specjalistycznego szpitala. Konieczność taka wystąpiła po tym jak lekarze dopuścili się innego błędu – polecili matce powoda urodzić siłami natury, podczas, gdy występowały przesłanki do rozwiązania przy pomocy cesarskiego cięcia. Wskutek niewłaściwego postępowania personelu medycznego, u dziecka doszło do mózgowego porażenia dziecięcego, refluksu żołądkowo – przełykowego II stopnia i subklinicznej niedoczynności tarczycy. Wszystkie te schorzenia powodują znaczne opóźnienie rozwoju psychomotorycznego chłopca. Sąd i biegli uznali, że błędne postępowanie lekarzy, przejawiające się również w zaniechaniu transportu dziecka do ośrodka o wyższym stopniu referencyjności, składają się na błąd medyczny.

W innej sprawie, w której orzekał Sąd Okręgowy w Warszawie 5 września 2012 r., małoletniemu powodowi sąd przyznał blisko 700 000 zł zadośćuczynienia oraz 150 000 zł odszkodowania. Dziecko otrzymało również rentę. Jednym z bardzo istotnych wątków w sprawie było właśnie zbyt późne przekazanie noworodka do placówki o wyższym stopniu referencyjności. Dodatkowo, biegli powołani w sprawie uznali, że dziecko z dużym prawdopodobieństwem w szpitalu, w którym odbył się poród, zostało zakażone bakteriami Klebsiella pneumoniae i Escherichia coli. Na skutek wszystkich zaniedbań, których dopuścił się personel medyczny u chłopca doszło do zapalenia opon mózgowych. Następnie rozwinęło się u niego czterokończynowe mózgowe porażenie dziecięce. Sąd nieomal w stu procentach uznał roszczenia pokrzywdzonego chłopca i jego rodziców. Pomijając osobny aspekt, którym było zakażenie dziecka groźnymi bakteriami – być może gdyby zostało przekazane na czas do odpowiedniego szpitala, szanse na skuteczną pomoc byłyby większe.

Twojego dziecka nie przekazano do szpitala o wyższej referencyjności i doszło do szkody? Przysługuje Ci roszczenie o zadośćuczynienie i odszkodowanie

Jeśli w opisanych powyżej sprawach widzisz podobieństwo do przypadku Twojego i Twojego dziecka – koniecznie skontaktuj się z nami. Szkody, do których doszło w związku z zaniechaniem przekazania niemowlęcia do bardziej specjalistycznego szpitala lub przekazaniu go zbyt późno, mogą uzasadniać roszczenie o odszkodowanie i zadośćuczynienie. Jako kancelaria specjalizująca się w sprawach o okołoporodowy błąd medyczny, profesjonalnie przeanalizujemy Twoją sprawę. Wiemy, że pieniądze nie cofną czasu, ale mogą ułatwić dalsze życie Waszej rodziny. Nie ryzykuj samodzielnym działaniem i zaufaj znam. Niejednokrotnie wygrywałyśmy już sprawy przeciwko szpitalom. Potrzebujesz pomocy lub porady? Zadzwoń 536 007 001

Dodaj komentarz

Przyjaciele kancelarii